Duch Barei
Jak zapewne zauważyliście, nie zawsze opisuję tutaj moje spostrzeżenia z tras rowerowych. Czasem wplatam inne tematy, które luźno związane są z moją rowerową pasją. Robię tak zwłaszcza wtedy, gdy z różnych powodów nie mogę wybrać się na jakąś dłuższą lub ciekawszą wycieczkę i po raz kolejny poruszam się w miejskich klimatach. A tam nie zawsze dzieje się coś ciekawego, bądź po prostu ogarnia mnie jakaś niemoc „twórcza” i nie mam żadnego pomysłu. Czasem jednak samo życie dostarcza tematów godnych nieżyjącego (niestety) mistrza polskiej komedii, Stanisława Barei.
Otóż jest taka scena w kultowym „Misiu”. Ryszard Ochódzki przychodzi do szatni, podaje numerek i prosi o płaszcz. Płaszcza jednak nie ma, więc szatniarz podaje okrycie z sąsiedniego wieszaka. Następuje utarczka słowna, zakończona przez kierownika szatni słowami „nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?”. Szatniarz dodaje jeszcze „cham się uprze i mu daj! No skąd wezmę jak nie mam!”
Scena ta stanęła mi wczoraj przed oczami, gdy w moich drzwiach pojawił się pracownik Poczty Polskiej z przesyłką. W związku z planowanym zimowym przeglądem roweru i połączoną z tym drobną kosmetyką także od strony graficznej, pod koniec ubiegłego roku zakupiłem na Allegro samoprzylepną folię Oracal. Folia ta odporna jest na warunki atmosferyczne i doskonale nadaje się do tego, aby niewielkim kosztem dodać nieco oryginalności swojej ukochanej „zabawce”. Mijały dni, a przesyłka nie nadchodziła. Zniecierpliwiony skontaktowałem się ze sprzedawcą, ten zaś interweniował w placówce Poczty Polskiej. Po krótkich poszukiwaniach przesyłka się znalazła i zapewniono mnie, że następnego dnia trafi do mnie. Słowo się rzekło i oto stał przede mną listonosz. Co prawda kształt paczki wzbudził we mnie niepokój, ale adres się zgadzał, więc chcąc nie chcąc podpisałem podsunięty papierek.
To, co nastąpiło potem, przypomniało mi czasy polskiego absurdu, który – jak widać – ma się dobrze. Otworzyłem przesyłkę… Potem nie pozostało mi nic innego, jak tylko zamieścić na „fejsie” zdjęcie zawartości wraz z poniższym komentarzem.
Składam serdeczne podziękowania Zarządowi Poczty Polskiej S.A., Dyrekcji Okręgu Poczty Polskiej S.A. w Krakowie oraz bliżej nieokreślonej placówce Poczty Polskiej S.A. To Wam zawdzięczam bezcenną chwilę zdumienia, gdy zamiast przesyłki zawierającej samoprzylepną folię Oracal, otrzymałem… suplement diety wspierający organizm w okresie planowania potomstwa oraz lek na zaburzenia cyklu miesiączkowego. Jest dla mnie bezcenny, zważywszy na fakt, że od 45 lat nie miałem okresu. Jednocześnie składam wyrazy szacunku w imieniu osoby, która wzmiankowane zaburzenia będzie leczyć nowatorską metodą przyklejania folii na… d***. Szczerze życzę Wam dalszych, równie spektakularnych sukcesów.