Aktywny wieczór
Zamierzałem dzisiaj leniuchować, ale późnym popołudniem miałem dość wypoczywania i przebrawszy się w rowerowe ciuchy, wskoczyłem na siodełko i popedałowałem przed siebie. Jeździło mi się o wiele lepiej niż wczoraj, więc nie patrzyłem ani na czas, ani na dystans. Po prostu cieszyłem się jazdą.