Wieczorna przejażdżka
Dzisiaj znalazłem czas dopiero wieczorem. W zasadzie zamierzałem jedynie sprawdzić, jak sprawuje się nowy łańcuch, który dzisiaj wymieniłem. Niestety potwierdziły się moje obawy i wymiany wymaga także jedna z koronek w kasecie. Przez całe 40 kilometrów unikałem zatem korzystania z uszkodzonej koronki, co było o tyle trudne, że dotychczas najczęściej z niej korzystałem. I dlatego właśnie odmówiła posłuszeństwa jako pierwsza. Mimo wspomnianego problemu, przejażdżka była bardzo udana.