Drugi test Giant XTC
Trudno to nazwać przejażdżką. Ot kilka rund po osiedlowych uliczkach. Ale było warto, bo odkryłem przyczynę wczorajszych problemów. To nie piasta piszczała, lecz rozgrzana tylna tarcza hamulcowa ocierała o klocek. Dokonałem niezbędnej korekty i mam nadzieję, że teraz będzie już super...